GEO-9. Swoją siedzibę oraz bazę szkoleniową Rozjemcy posiadają na terenie Centralnego Posterunku U.O.G-9 . Założycielem zespołu jest legendarny gracz tego klubu - i zarazem oficer U.O. - Michael Hopkins . Pomimo tego, iż drużyna Rozjemców nie uczestniczyła w rozgrywkach ligi LGS od początku jej istnienia, klub ten zdołał wygrać 16 tytułów Mistrza GEO-9 oraz dojść 2 razy w swojej historii do półfinału turnieju o Superpuchar Ash .
Historia[]
Początki[]
Powstanie drużyny Rozjemców nie zapowiadało ich wielkich sukcesów w przyszłości. Wręcz przeciwnie – był to amatorski zespół, którego założenie, wówczas młody oficer i wielki fan astropiłki Michael Hopkins, wyprosił u komendanta U.O., Franklina Orbittsa . Początkowo klub miał pełnić rolę kółka sportowego dla weteranów oraz oficerów, którzy lubili po pracy pograć sobie w LGS . Oczywiście amatorska drużyna nie miała co marzyć o starcie w rozgrywkach najwyższego szczebla – już wtedy Prime LGS League była w pełni profesjonalną ligą, a zespoły w niej grające prezentowały wysoki poziom umiejętności. Dlatego klub Ulicznych Oficerów grał w jednej z wielu lig okręgowych. Mimo sporych umiejętności i wielkich chęci Michaela Hopkinsa oraz kilku innych zdolnych zawodników, zespół Rozjemców składający się w większości z weteranów którym brakowało kondycji i techniki oraz pozbawionych motywacji młodych oficerów, dostawał regularnie baty od innych drużyn. Na szczęście dla Hopkinsa , zespół Rozjemców grą w okręgówce musiał męczyć się tylko przez trzy miesiące. Sytuacja klubu zmieniła się diametralnie po służbowym wyjeździe komendanta do Victorii - na zlot departamentów dbających o ład i porządek w największych metropoliach na Ash. Orbitts przeżył tam niemały szok, kiedy dowiedział się że na astropiłce można dużo zarobić i prawie wszystkie służby protekcji obywateli i ich mienia posiadają profesjonalne drużyny – grające z różnym skutkiem w najwyższych klasach rozgrywkowych swoich miast. Na wieść o tym że klub Protektorów z Victorii jest mistrzem swojej metropolii, komendant Orbitts aż poczerwieniał z zazdrości (od lat bowiem Franklin nie lubił się ze zwierzchnikiem Protektorów, Albertem Douchem - dowódcą victoriańskiego odpowiednika U.O. ). Gdy Orbitts wrócił ze zjazdu, kierowała nim tylko chęć utarcia nosa Albertowi oraz wizja jego drużyny pokonującej Protektorów w finale Superpucharu . Natychmiast nakazał Hopkinsowi by ten zmienił amatorską drużynę Rozjemców w profesjonalny klub astropiłkarski .
Transformacja[]
Proces transformacji rozpoczęto od pozbycia się wszystkich dotychczasowych członków zespołu, którzy nie prezentowali odpowiednio wysokiego poziomu. Z pierwszej drużyny wylecieli wszyscy podstarzali Uliczni Oficerowie (emeryci dostali własną sekcję, gdzie mogli grać w geriatryczną astropiłkę do woli) oraz funkcjonariusze wciąż pełniący czynną służbę, ale nieposiadający talentu na miarę mistrzów GEO-9 . Z wielkiej czystki ostał się Hopkins i troje innych astropiłkarzy: Matt Rymonds, James Walker i Hugo Edelstain. Komendant Orbitts zadbał o potrzebną infrastrukturę – w niecałe 4 miesiące obok komisariatu U.O. powstała Akademia Mistrzostwa Astropiłkarskiego, czyli miejsce gdzie zarówno pierwsza drużyna jak i zespoły rezerw oraz juniorów mogły komfortowo przeprowadzać treningi. Jeszcze przed zakończeniem budowy akademii Orbitts i Hopkins opracowali szczegółowy plan pozyskiwania zawodników do zespołu Rozjemców. Jednak na wytrenowanie utalentowanych wychowanków trzeba było czekać minimum kilkanaście lat, a ostatnią rzeczą jaką mieli Rozjemcy był czas – komendant domagał się dobrej gry i sukcesów w trybie natychmiastowym. Hopkins i reszta przekonali więc Orbittsa o konieczności przeprowadzenia kilkunastu transferów. Zaczął się okres poszukiwań, a ludzie związani z klubem obserwowali niezliczoną ilość meczy - od spotkań w okręgówkach przez rozgrywki Prime LGS League, po najlepsze klubu odległych od GEO-9 metropolii. Im większa klasa astropiłkarza, tym więcej trzeba było za niego zapłacić, a Rozjemcy potrzebowali tylko najlepszych. Dziesiątki kandydatów, setki godzin na negocjacje – czasem nieudane, bowiem nie każdy chciał przejść do dopiero założonego, anonimowego klubu bez historii. Częściej nowi zawodnicy dawali się skusić dużym pieniądzom jakie oferował Orbitts, oraz perspektywie walki o tytuł championa GEO-9 . Wkrótce Rozjemcy dysponowali pełną kadrą gotową do gry o najwyższe cele oraz rozbudowaną infrastrukturę klubową, brakowało im jedynie sztabu trenerskiego. Komendant nasprowadzał całą kompanie różnorakich trenerów od przygotowania fizycznego, psychologów, lekarzy, fizjoterapeutów i specjalistów od PR. Brakowało jedynie głównego szkoleniowca pierwszej drużyny. Na dniach okazało się, że Richard Fuller (trener ówczesnych Mistrzów GEO-9 , Piromanów z Pieca ) rozwiązał umowę ze swoimi pracodawcami i przyjął propozycję prowadzenia Rozjemców. Kapitanem zespołu został Michael Hopkins. Wystarczyło jeszcze załatwić tak prozaiczne sprawy jak zaprojektowanie klubowego logo i strojów dla zawodników. Niebawem drużyna Ulicznych Oficerów otrzymała licencje na grę w Prime LGS League.
Pierwsze występy w Prime LGS League[]
Pierwszy sezon Rozjemców był sześćdziesiątym czwartym dla innych klubów, które miały szczęście grać w najwyższej lidze w GEO-9 od samego początku. Oczekiwania wobec drużyny były ogromne – głównie ze strony komendanta Orbittsa , Hopkins i spółka jako nieznana dotąd drużyna nie miała zbyt wielu fanów. Zmieniło się to już po pierwszych meczach sezonu, kiedy podopieczni Fullera prezentując bardzo dojrzały styl grania w astropiłkę wygrali wszystkie pięć meczów tracąc w nich 24 bramki, a strzelając 68 goli. Prawdziwe wyzwanie czekało na drużynę w szóstej kolejce, kiedy Rozjemcy musieli podjąć Piromanów – wtedy aktualnych mistrzów, którzy w tabeli ligi mieli tyle samo punktów, jednak ustępowali Rozjemcom bilansem bramek. Bilety na to spotkanie sprzedały się bardzo szybko, a Infinity Arena wypełniła się co do ostatniego miejsca. Spotkanie było niesłychanie wyrównane, obie drużyny zdobywały gol za golem, dużo było twardej, męskiej gry. Końcową, czwartą kwartę zespół Rozjemców zaczynał z przewagą trzech bramek i był zdeterminowany utrzymać korzystny rezultat. Niestety w ostatnich minutach piłkarze U.O. nie poradzili sobie ze stresem, a bardziej doświadczona i zgrana ekipa Piromanów zdołała odrobić stratę i zdobyć zwycięskiego gola na 37:36. Rozjemcy po tym meczu byli rozbici, ale trener Fuller wiedział, że nie może sobie pozwolić na ani jedną porażkę więcej. Praca szkoleniowca oraz psychologów pozwoliła zapomnieć zawodnikom o przegranym meczu. Już w następnej kolejce Uliczni Oficerowie pokazali, że w ich umysłach nie ma śladu po traumie i wygrali bardzo wysoko z Dokerami . Przebieg pozostałej części sezonu pokazał, że walka o mistrzostwo rozegra się między Rozjemcami, a Piromanami – obie drużyny wygrywały swoje mecze, aż do przedostatniej kolejki w której klub z Pieca jedynie zremisował z Nieśmiertelnymi Infinity. Do rozegrania zostało tylko jedno spotkanie i to między głównymi kandydatami do tytułu. Komendant Orbitts żądał zemsty za pierwszy, przegrany mecz – Jeśli zespół Fullera chciał zostać Mistrzem GEO-9 musiał wygrać z Piromanami , każdy inny wynik oddawał puchar w ręce rywala. Mając w pamięci porażkę, Rozjemcy od pierwszych minut ruszyli na bramkę Piekarzy i to oni dyktowali warunki. Pomimo tego Piromanom w trzeciej kwarcie udało się doprowadzić do remisu 35-35. Ostatnia kwarta miała wybrać nowego championa. Uliczni Oficerowie zaczęli ją bardzo źle, dali wbić sobie cztery bramki na domiar złego stracili swoją gwiazdę – kontuzji doznał skrzydłowy Tommy White. Jednakże w ostatnich minutach meczu Michael Hopkins pokazał, dlaczego jest kapitanem zespołu zdobywając trzy gole z rzędu oraz podając piłkę do Jamesa Walkera by ten mógł strzelić zwycięską bramkę. Rozjemcy wygrali mecz 40:39 i w swoim pierwszym sezonie zdobyli mistrzostwo GEO-9 zapisując się złotymi zgłoskami w historii Prime LGS League.
Barwy[]
Od początku istnienia drużyny, kiedy to jeszcze zespół Rozjemcy uczestniczył w rozgrywkach okręgówki, komendant Orbitts i kapitan Hopkins zdecydowali się na wybór koloru niebieskiego jako oficjalnej barwy Rozjemców . Decyzja ta spowodowała, iż zawodnicy podczas spotkań ligi okręgowej przywdziewali błękitne stroje.
Kiedy nastąpił etap profesjonalizacji zespołu i w klubie doszło do ogromnych zmian, modyfikacji uległy również klubowe barwy. Za kolor główny ponownie wybrano niebieski, ale dodano do niego kolor pomocniczy, którym była biel. Oznaczało to, że w większości meczów Prime LGS League, Rozjemcy występowali w błękicie, a na reszte spotkań wychodzili w białych koszulkach. W tamtym okresie powstał również pierwszy herb zespołu - teraz zamiast logo Ulicznych Oficerów , na piersiach astropiłkarzy umiejscowiono lwa.
Już pierwszy sezon gry na najwyższym szczeblu rozgrywek astropiłki przyniósł Rozjemcom upragniony tytuł mistrzowski. Postanowiono, że z okazji wygrania Prime LGS League zespół będzie grać w złotych strojach. Kolor ten nie zastąpił jednak żadnej z wcześniejszych barw. Rozjemcy rozgrywali swoje mecze w złocistych koszulach tylko w rozgrywkach Superpucharu Ash oraz w bardzo ważnych spotkaniach w lidze (maksymalnie cztery na sezon). Jak dotąd drużyna U.O. miała przyjemność grać w złotych barwach (z okazji zdobycia mistrzostwa) w szesnastu sezonach Prime LGS League .
Mimo, iż Rozjemcy niemal zawsze przed startem ligi byli wyliczani w gronie faworytów do jej wygrania to nie zawsze udawało się wywalczyć tytuł. Wraz z pierwszym sezonem bez mistrzostwa przyszła pora dokonania kilku znacznych zmian - jedna z nich dotyczyła klubowych barw. Komendant Orbitts postanowił ukarać zawodników i odebrał im złote koszulki, które były symbolem zwycięstwa. W zamian za to astropiłkarze otrzymali stroje w kolorze czarnym. Rozjemcy tak jak dawniej rozgrywali mecze w błękicie i bieli, ale w spotkaniach z drużynami, które pokonały ich w poprzednim lub aktualnym sezonie, musieli zakładać czerń. Nowe stroje, które uosabiały porażkę nie były za bardzo lubiane przez piłkarzy, dlatego motywowały zawodników do wygrywania każdego spotkania.
Rewolucja przeprowadzona za rządów Thomasa Faumstera dotknęła również barw klubowych. Nowy komendant uznał, że niebieski i biały nie są odpowiednimi kolorami dla poważnej organizacji jaką są Uliczni Oficerowie i wprowadził nowe barwy: główny czarny i pomocniczy czerwony. Zmieniono równiez maskotkę klubową - dotychczasowego lwa zastąpił wilk.
Gdy nadszedł kres rządów Faumstera zaczęto unieważniać wszystkie jego decyzje i powracać do starych wzorców, również jeśli chodzi o kwestie barw klubowych. Na dzień dzisiejszy Rozjemcy większość swoich meczy rozgrywają w strojach niebieskich, a czasami przywdziewają złote uniformy. Na swoje zasłużone miejsce czyli klubowy herb wrócił królewski lew.
Stroje Rozjemców: