Nowy Port współcześnie
Doki nowoczesnego portu w czasach swej świetności
Infrastruktura Nowego Portu
Zamarznięte molo na południe od Nowego Portu
Centrum handlu i biznesu w opustoszałym Slumporcie. Niewątpliwie najelpiej utrzymana dzielnica poza GeoCity.
Historia[]
Nowy Port, czasem nazywany Newport pierwotnie był klasyczną dzielnicą zorientowaną na handel morski. Kiedy w Starych Dokach powoli zaczęło brakować przestrzeni na magazyny i nowe biura, a infarstruktura w starej dzielnicy stała się przestarzała, włądze podjęły decyzję o budowie nowego, nowoczesnego portu. Zbudowano nowy budynek kapitanatu, dźwigi, magazyny i całą resztę niezbędnego zaplecza.
Z upływającym czasem handel morski tracił jednak na znaczeniu, dlatego część budynków technicznych sprzedano niezależnym developerom by powstały w nich lofty, biura czy apartamenty dla bogatszych mieszkańców miasta - choć nie na tyle bogatych by zamieszkać w GeoCity.
Dzielnica szybko zasłynęła z malowniczych portowych uliczek, nowoczesnej zabudowy, przestronnych mieszkań o stosunkowo nieskich cenach oraz licznych przejawów artystycznej działalności inspirowanych ogólnym klimatem miejsca.
Po nadejściu zlodowacenia i zamarznięciu Zatoki, port zamknięto jednak dzielnica żyła nadal. Znaczną część budynków kapitanatu sprzedano niezależnym firmom, część mieszkań również zmieniła właścicieli, jednak dzielnicę nigdy nie spotkał los reszty Slumportu. Pozostała tętniącym życiem zakątkiem małego lub niezależnego biznesu.
Jedynie południowa, znajdująca sie najbliżej morza, część dzielnicy opustoszała ze względu na wyjątkowo silny wiatr i niższą niż w reszcie miasta temperaturę.
Obecnie[]
Nowy Port jest najspokojniejszą dzielnicą Slumportu. Zawdzięcza to w dużej mierze samorządności, wewnętrznemu funduszowi składkowemu - którym zarządza rada mieszkańców - oraz przedsiębiorczości tubylców. Mieszkańcy dzielnicy mają opinię niezwykle zaradnych, pracowitych i pozytywnie myślących, pomimo wyjątkowo niskich temperatur panujących w dzielnicy.
Życie toczy się tutaj jakby nie wydarzyło się nic nadzwyczajnego, a po obecnie trwającej zimie miałaby lada dzień nadejść wiosna.
Miasto w mieście[]
Dzielnicą zarządza Rada Nowego Portu, zajmująca budynek kapitanatu. Z pieniędzy otrzymanych przez rząd oraz licznych darowizn od lokalnych przedsiębiorców oraz mieszkańców, utrzymuje w dzielnicy porządek. Mieszkania są dobrze ogrzane, drogi względnie zadbane, a przestępczość utrzymywana na akceptowalnie niskim poziomie.
Newport, nie mogąc polegać na Ulicznych Oficerach, utrzymuje swoje własne służby porządkowe, nazywane Ochroną Portową. Są to pracownicy kilku prywatnych firm ochroniarskich, oficjalnie odpowiadajacy przed radą dzielnicy.
Zasady szeroko pojętego porządku są znacznie mocniej przestrzegane niż w pozostałych częściach miasta. Mocno konserwatywna rada dzielnicy wyraźnie zabroniła publicznego przyjmowania substancji odurzających - w tym alkoholu. Wykroczenia karane są grzywną lub przymusowymi robotami społecznymi. W przypadku poważniejszych przestępstw, winny jest wydawany U.O.GEO-9.
Biznes park[]
Spokojna, dobrze zarządzana dzielnica oraz łatwy dostęp do pracowitej, wykwalifikowanej kadry, ściągnęły do Nowego Portu licznych przedsiębiorców. Nie bez znaczenie jest również ochrona dzielnicy, która poza ogólnym pilnowaniem porządku nie zadaje niewygodnych pytań. To właśnie dzięki firmom pracującym na terenie Nowego Portu i ich pieniądzom, władze dzielnicy mogą pozwolić sobie na utrzymanie jej w obecnym stanie.
Wiele interesów prowadzonych na terenie dzielnicy ociera się o granice prawa. Lokalne władze jednak nie patrzą na ręce przedsiębiorcom, o ile nie burzą oni spokoju mieszkańców dzielnicy. Ze względu na dodatkową ochronę oraz zaskakującą determinację mieszkańców, Syndykat zrezygnował z prowadzenia szerszych operacji na terenie Nowego Portu, mimo wszystko ostatnimi czasy słyszy sie o och powrocie. Również gangi nie są tutaj jak dotąd częstym widokiem.
Miejsca godne uwagi[]
Sama dzielnica jest warta odwiedzenia, chociażby jako przykład dobrego zarządzania. Do najważniejszych budynków należą:
- Kapitanat Nowego Portu pełniący rolę ratusza.
- Siedziba sieci sklepów wielobranżowych Plenty.
- Wieżowiec korporacji Free Trade Coalition.
Plotki[]
- Najpopularniejszą legendą krążącą o Nowym Porcie jest historia tłumacząca niespotykany spokój panujący w dzielnicy. Rada miasta podobno zawiązała pakt z siłami nieczystymi, mający zagwarantować mieszkańcom bezpieczną egzystencję w zamian za regularne ofiary z ludzi. Łączone jest to z tajemniczymi zniknięciami pośród obcych, wjeżdzających do tej dzielnicy.
- W Nowym Porcie znikają ludzie, praktycznie wyłącznie mieszkańcy innych dzielnic. Mówi się, że jest to sprawka kultu działającego na tym terenie. Inni twierdzą że Ochrona Portowa lubi wymierzać sprawiedliwość na własną rękę, wysyłając niespokojnych obcych na Lodową Galerię. Jeszcze inni podejrzewają, że na terenie dzielnicy grasuje psychopatyczny morderca wybierający na swoje ofiary zagubionych przechodniów.
- Władze dzielnicy podobno zaczęły projekt budowy szpitala. Wielu lekarzy ze szpitali GEO-9 otrzymało atrakcyjne oferty.
- Między Nowym Portem, a Podbrzuszem istnieje nieskrywana animozja. Mieszkańcy biednej dzielnicy nie lubią nowobogackich; natomiast mieszkańcy Newport nie tolerują wszy z Podbrzusza. Sytuacji nie poprawiają próby podkupienia lekarzy z Szóstego szpitala GEO-9 przez władze Nowego Portu. Jednym z ujść agresji są regularne mecze LGS odbywające się między Kupcami Nowy Port a Watahą Podbrzusza.