Ulica w Alejach Tygrysów, niedaleko szybu termicznego
W całym GEO-9 znajduje się kilkadziesiąt nielegalnych instalacji termicznych, zapewniających ludziom ciepło poza wiedzą rządu i inżynierów obsługujących geo-terraformery. Niektóre z tych instalacji mają formę nielegalnych - zasilających niewielkie, prywatne instalacje grzewcze - podpięć do głównych magistrali ciepłowniczych miasta, inne to z kolei spore szyby termiczne.
Owe szyby termiczne nie są niczym innym, jak ziejącymi w ziemi, zabezpieczonymi stalowymi kratownicami, sporych rozmiarów dziurami, na których dnie biegną oddające ciepło elementy geo-terraformerów. W skali makro (ilości energii i ciepła generowane przez maszyny) ubytek energii powodowany przez szyby jest niewielki, jednak wystarczająco duży by znacząco podnosić temperaturę otoczenia w promieniu kilkudziesięciu metrów wokół. Najwięcej tego typu nielegalnych instalacji znajduje się na terenie Smoczego Ogona, szczególnie zaś Smoczej Łaźni. To właśnie szyby termiczne, obok samej instalacji geo-terraformera, przyczyniają się do istnienia specyficznego mikroklimatu na terenie tej dzielnicy miasta.
Plotki[]
- W Smoczej Łaźni znaleźc można kilkunastu mieszkańców, którzy twierdzą że widzieli jak gangi lub Syndykat pozbywają się ciał, wrzucając je do szybów termicznych.
- Rząd nie zawraca sobie głowy najwięszymi szybami termicznymi, jako że stały się one w wielu miejscach centrami skupiającymi lokalne społeczności. Ubytek energii jest zbyt mały, by władze chciały ryzykować niepokoje społeczne i uliczne rozruchy, jakie niewątpliwie wybuchłyby w razie likwidacji nielegalnych instalacji.