Jeden z Klejnotów Amaru
Trzecia z planet Unii to skryty za zasłoną mgieł wodny świat gorącego, bezustannie parującego praoceanu. Atmosfera jest zdatna do oddychania, choć wilgotność powietrza jest niezwykle wysoka. Temperatura przez cały rok utrzymuje się na stałym poziomie około 43 stopni w skali Celsjusza, a porywiste wiatry czy niewielkie huragany są stosunkowo rzadkim zjawiskiem. Ze względu na parujący praocean i związane z nim wieczne mgły, widoczność waha się od 4 do 15 metrów – z tego powodu wszystkie jednostki pływające i latające muszą być wyposażone w działające nieustannie lokalizatory oraz sonary.
Faithfull została skolonizowana jako ostatnia planeta spośród nadających się do zamieszkania w układzie Yutani. Jej skolonizowanie wiąże się z dawnym incydentem w odległym układzie, który zmusił wyznawców Kościoła Amaru do ucieczki w miejsce, gdzie nikomu nie będzie się chciało ich szukać. Pierwszy Prorok kościoła miał wizję, w której Amaru pokazał mu tę planetę i przekazał, że to właśnie będzie dom wszystkich amarian. Wierni Kościoła Amaru, którzy przybyli do Yutani na kilku statkach transportowych, przywieźli ze sobą w częściach pierwsze dwa z pływających miast. Statki zatrzymały się na orbicie geostacjonarnej Faithfull, promy zaś zaczęły przewozić elementy miast na planetę, gdzie amariańscy inżynierowie złożyli je w całość. Niepokoje na Beldom i Cantos mające miejsce w czasie przybycia amarian spowodowały, że wierni Kościoła Amaru nie niepokojeni przez nikogo gładko objęli we władanie Faithfull.
Kościół Amaru był na tyle bogaty, by po zainstalowaniu dwóch pierwszych miast na planecie i zasiedleniu ich przez wyznawców, wyłożyć spore sumy na budowę kolejnych i ściągnąć na Faithfull wyznawców z innych układów. Po niedługim czasie amarianie zaproponowali sąsiednim światom pomoc finansową w projekcie Spichlerz i partycypację w zyskach. Beldom i Cantos chciały tak samo jak Kościół Amaru nawiązać przyjazne stosunki z nowymi sąsiadami, w związku z czym pomoc amarian bardzo chętnie przyjęto.
Dziś po powierzchni Faithfull pływają dwadzieścia cztery Klejnoty Amaru, jak nazywa się pływające miasta, których nazwy pochodzą od nazw kamieni szlachetnych. Miasta są autonomicznymi konstrukcjami, które rzadko łączą się z innymi miastami w celach handlowych - częściej kontakty przebiegają dzięki kursującym często pomiędzy miastami i Cumą statkom i wahadłowcom. Raz na dziesięć lat następuje Tydzień Zjednoczenia, podczas którego wszystkie dwadzieścia cztery miasta skupiają się na siedem dni razem wokół Cumy.
Jedynym źródłem dochodu na Faithfull jest kilkanaście gatunków ryb i stworzeń morskich, których łuski, muszle oraz pancerze są uważane za cenne ozdoby i dodatki jubilerskie, i które na rynkach wielu innych układów osiągają całkiem wysokie ceny. Niestety odłów tych gatunków i dochód, który to przynosi nie jest tak duży, by pokryć potrzeby Faithfull. Pierwszemu Prorokowi i amarianom żyjącym na planecie ten fakt nie spędza snu z powiek, bowiem Kościół Amaru ma wielu bogatych wyznawców w kilkudziesięciu innych układach, którzy łożą niebotyczne sumy na utrzymanie w dobrej kondycji finansowej umiłowanej planety swojego ukochanego bóstwa.
Na Faithfull istnieje turystyka, ale nie przynosi ona znaczących dochodów. Mieszkańcy innych światów dopiero przekonują się o zaletach planety, jej podobno zbawiennej dla zdrowia, pełnej dobroczynnych substancji atmosferze i wspaniałych wyprawach łowieckich na rzadkie gatunki ryb w jakich można wziąć udział. Na razie odstraszają ceny, które nie są wygórowane tylko dla ludzi o zasobnych kontach.
Jak wspomniano, po praoceanie Faithfull pływają dwadzieścia cztery miasta, których populacja wacha się od dziesięciu do osiemdziesięciu tysięcy wiernych. Poza tym istnieje kilkadziesiąt niedużych platform rybackich i zamieszkana przez pięć tysięcy wiernych Cuma. Jedynymi stałymi mieszkańcami planety są wierni swojemu bóstwu i kościołowi amarianie. Jedyną władzą jest Pierwszy Prorok, sądzący i wydający dyspozycje na podstawie „Księgi Wielu Twarzy” - świętego pisma zawierającego nauki Amaru.