Inżynier Korpusu remontowego ZZH
Korpus remontowy ZZH
Korpus remontowy ZZH, pomimo faktu że jest finansowany w pełni przez Zautomatyzowane Zakłady Hetzera, operuje nie tylko na terenie fabryk należących do Zakładów. Na mocy umowy z miastem, Korpus remontowy zajmuje się również, oprócz utrzymywania w dobrym stanie urządzeń na terenie Zakładów, pracami remontowymi i serwisowymi terraformerów, kolei miejskiej oraz innych obiektów będących pod jurysdykcją władz GEO-9. Niegdyś prestiżowa jednostka, w której zatrudniani byli tylko najlepsi specjaliści, dzisiaj jest tylko jedną z wielu szeregowych komórek utrzymywanych przez Zakłady Hetzera.
Dawniej i obecnie[]
Dawniej Korpus remontowy był elitarną jednostką, pełną najlepszych specjalistów zarabiających dużo powyżej średniej i objętych rozbudowanym pakietem świadczeń socjalnych. Niestety rozbuchana biurokracja Zakładów, galopująca korupcja oraz nepotyzm, doprowadziły do tego że do pracy w jednostce zaczęto przyjmować kolegów, szwagrów, braci, wujków itd. – a ich umiejętności często bywały wątpliwe, zaś zaangażowanie i poziom odpowiedzialności oscylowały w okolicach zera. To właśnie przez tę - stale powiększającą się - grupę ludzi wybuchło kilka poważnych afer, w efekcie których prestiż jednostki drastycznie zmalał. Do najgłośniejszych incydentów należy zaliczyć: próbę załadowania akumulatorów łazika remontowego wprost z głównej magistrali energetycznej (co zakończyło się śmiercią podłączającego, wybuchem łazika, parabolicznym, prawie dwustumetrowym, lotem pojazdu oraz uderzeniem łazika w – na szczęście opuszczoną - kamienicę) oraz zamknięcie przez dwójkę „specjalistów” z Korpusu, głównego zaworu doprowadzającego chłodziwo do zbiorników plazmy w Stacji kontroli Termoprzepływu i Plazmy - mieli udrożnić jedną z gałęzi a odcięli dopływ główny (na szczęście szybka reakcja dyspozytora który otworzył zawór, uchroniła Stację i najbliższą okolicę od wyparowania w spektakularnym wybuchu, a badanie dwójki pracowników Korpusu ujawniło duże stężenie środków odurzających w ich organizmach).
Ten niewielki procent pracowników Korpusu remontowego któremu zależy na pracy, i który podchodzi do napraw z profesjonalizmem, już dawno przestał walczyć o przywrócenie normalności. Kiedyś wysyłali do zarządu donosy i pozwy, ale jedyną reakcją na te pisma były publiczne ogłoszenia kto na kogo doniósł i za co – a to powodowało że atmosfera stawała się jeszcze bardziej niezdrowa. Obecnie ta garstka całkowicie ignoruje swoich nieodpowiedzialnych kolegów, starając się wykonywać własną pracę jak najlepiej, i mając nadzieję że kiedyś cos się zmieni.
Plotki[]
- Podobno w jednym z magazynów części, należących do Kopusu remontowego ZZH, odkryto gargantuicznych rozmiarów aparaturę bimbrowniczą. Całość znalazł, zaciekawiony ogromnym zużyciem energii w magazynie, kontroler systemów energetycznych - zamknięty magazyn otworzył towarzyszący mu strażnik. Podobno do budowy instalacji zostały użyte bardzo drogie części zamiennem jakie znajdowały się w magazynie (emitery pola graviterów, przemysłowe palniki plazmowe, zaworu regulujące termoprzepływ w geo-terraformerach itd.). Wisienką na torcie miał być zarządzający procesem destylacji, wbudowany w maszynerię i wyposażony w AI zaawansowany program, używany do zarządzania ruchem w portach kosmicznych.