Szkoła generalna nr 214 to sporych rozmiarów kompleks
Wychowankowie poprawczaka z byłej Szkoły generalnej nr.214
edukacyjny, zbudowany dawno temu przez korporację Pexxon. Obecnie nadal pełni rolę placówki edukacyjnej, lecz o innym charakterze – jest łagodnym zakładem poprawczym. Ponadto, część budynku jest udostępniana w charakterze świetlicy integracyjnej dla miejscowej młodzieży.
Historia[]
Korporacja Pexxon sfinansowała budowę tej placówki oświatowej w nadziei na kształcenie młodzieży w charakterze narybku, mogącego w przyszłości stanowić jej personel.
Niestety recesja, awarie terraformerów i masowy exodus ludności z GEO-9 spowodował, że wiele szkół zostało zamkniętych z prozaicznego powodu jakim był brak uczniów których można by kształcić. Szkoła generalna nr 214 jeszcze przez jakiś czas opierała się podzieleniu losu innych placówek, ale w końcu i ona została zamknięta, zaś cały personel zwolniony.
Jednak przypomniano sobie o kompleksie, kiedy do rady miasta wpłynął wniosek o przeniesienie w inne miejsce miejskiego zakładu poprawczego, jako że budynek w którym dotychczas mieściła się placówka uległ poważnemu uszkodzeniu. Szkoła generalna nr 214 była duża i łatwo było w niej dokonać kilku niezbędnych przeróbek, po których mogła spełniać swoją nową funkcję. Wstawiono kraty w okna, zamontowano alarmy i kamery, wnętrze budynku zmodyfikowano, zaś piwnice – jako zbędne - zostały zamknięte na głucho i odcięte od reszty kompleksu.
Obecnie[]
Na dzień dzisiejszy, Szkoła generalna nr 214 funkcjonuje jako zakład poprawczy, do którego trafiają młodociani przestępcy, których występki nie naruszyły zbyt poważnie prawa. Większość wychowanków to kieszonkowcy, drobni włamywacze, wandale itp.
Szkoła generalna nr 214
Budynek jest zasilany bezpośrednio z jednego z geoterraformerów, zaś całkowita działalność instytucji zakładu poprawczego jest finansowana z kasy miasta. Obecnie w zakładzie poprawczym przebywa prawie 300 wychowanków, oraz niecała setka pracowników poprawczaka. W skład personelu wchodzi kilku nauczycieli, kucharki, dozorcy, pracownicy biurowi oraz kilkunastu wykwalifikowanych strażników. Obecnym dyrektorem ośrodka jest Cletus Thorpe, człowiek o nieposzlakowanej opinii i sumienny urzędnik.
Tajemnice i plotki[]
- Cletus od niedawna jest wyznawcą sekty ekologicznej Cyberpurytan. Jak to zwykle bywa w przypadku neofitów, Cletus jest pełen zapału i dwa razy w tygodniu organizuje dla wychowanków przymusowe pogadanki, które prowadzi wielebny Brock – główny duszpasterz kościoła w GEO-9. Jego nauki trafiają na podatny grunt, bowiem młodych ludzi po prostu nie stać na modyfikacje cybernetyczne i szybko chłoną ideologię kościoła, zakładającą że wszelkie cyberwszczepy są złem.
- W piwnicach Szkoły generalnej nr 214 zalęgły się Myszy. Kilku dzieciakom, należącym do tej komórki wewnątrz gangu Szczurów, udało się odblokować jedno z zewnętrznych wejść prowadzących do nieużywanych i zapieczętowanych piwnic byłego kompleksu oświatowego. Piwnice są dla mieszkających tam dzieciaków najlepszym schronieniem jakie mogą sobie wyobrazić, nic dziwnego więc że podziemia stały się dla Myszy centralnym schronieniem na terenie miasta.
- Mieszkańcy Podbrzusza mówią o tym, że kilka gangów zrobiło sobie z zakładu poprawczego szkółkę dla potencjalnych rekrutów. Podobno niektórzy strażnicy są opłacani przez przestępców i obserwują dla nich przebywające na terenie placówki dzieci. Te które wykazują się dużą zaradnością i agresją często po wyjściu na wolność są natychmiastowo werbowane przez gangi.
- Podobno jakiś czas temu zdarzyło się kilka zniknięć wśród wychowanków. Jedni twierdzą że te kilka zaginionych dzieciaków po prostu uciekło, są jednak i tacy którzy łączą owe zaginięcia ze znajdującym się niedaleko Szóstym szpitalem GEO-9, i plotkami o działających na tamtym terenie Trupożercach.