Braterstwo Mutantów
Braterstwo Mutantów to jedno z dwóch wyróżnianych ugrupowań na które dzielą się Dzieci Labiryntu - mutanci chroniący się w systemach grzewczych Labiryntu.
Braterstwo stanowi mroczniejszą część mieszkańców Labiryntu, posiadając w swych szeregach mutantów głównie o brutalnym przysposobieniu i nienawiści do wszystkiego co ich otacza. Członkowie tego ugrupowania wierzą, że należy im się własna część miasta i niechętnie patrzą na jakichkolwiek intruzów. Często bywają zresztą wrogo nastawieni do zwykłych ludzi, od których uważają się za lepszych i znane są przypadki brutalnych ataków, a nawet gwałtów. Zamieszkiwana przez Braterstwo część Labiryntu to miejsce, w którym nie powinno się przebywać jeśli nie jest się mutantem.
Mówi się że każda mutacja przebiega inaczej od pozostałych. Wiele z nich zniekształca psychikę wynaturzeńców powodując obłęd i zezwierzęcenie. Braterstwo stanowi przystań nawet dla najbardziej niebezpiecznych i nieprzewidywalnych mutantów, lubujących się w wykorzystywaniu swoich nowych możliwości.
Dr Ryness[]
Na czele Braterstwa stoi dawniej pracująca dla NuGen doktor Miranda Ryness - dziś jedna z Dzieci Labiryntu. W jej przypadku mutacja wyostrzyła jej i tak już bystry umysł, lecz obdarzyła ją także w zwierzęce odruchy i brutalne usposobienie.
Ryness jest surowym przywódcą, ale doskonale radzi sobie w utrzymywaniu swoich mutantów w garści. Jest także główną podżegaczką do buntu mutantów i zjednoczenia się pod silnym sztandarem Braterstwa. Jej głównymi przesłankami jest nienawiść do ludzi - jak mówi - w odwecie za ich nienawiść i nietolerancję oraz niezależność i samodzielność.
Do swego ugrupowania Miranda przyjmuje tylko odmieńców, lecz nie tylko oryginalne Dzieci Labiryntu. Z rzadka zdarza jej się mutować ochotników z ludzi - na ogół przestępców lub degeneratów. Czasem zmusza ludzi do mutacji i daje im następnie wybór po której stronie się znajdą. Zdarzają się przypadki przejścia zmęczonych bezczynnością Nolanitów na stronę Braterstwa, podobnie jak zdarzają się przypadki byłych brutali szukających ukojenia wśród spokojnych Śmieciarzy.
Cele[]
Nie jest do końca wiadome jakimi celami kieruje się Ryness i jej Braterstwo. Wiadomo jednak, że jej mutanci uporczywie czegoś szukają w rejonie Labiryntu, nie kryjąc się zresztą z tym zbytnio. Biorąc pod uwagę także ilości gromadzonej przez Braterstwo broni można się spodziewać, że Ryness nie zamierza pozostać w podziemiu i prędzej czy później sięgnie po swoje miejsce w mieście.
Relacje z Nolanitami[]
Członkowie Braterstwa nienawidzą Nolanitów i gardzą nimi. Stąd też zresztą nadali im przydomek Śmieciarzy. Dr Ryness zabrania jednak swoim podwładnym w jakikolwiek sposób krzywdzić inne mutanty wierząc, że Ci prędzej czy później dołączą do nich dostrzegając słuszność ich racji. Być może też Ryness nie zapomniała jeszcze, że wielu z Nolanitów było kiedyś jej kolegami, lub dostrzega w nich bliższe jej istoty niż zwykłych ludzi.
Tak czy inaczej Braterstwo nie zadręcza Nolanitów, tak długo jak Ci nie wchodzą im w drogę i jak długo Braterstwo wie, co Śmieciarze planują. Mówi się jednak, że między Ryness i Nolanem istnieje zacięta, choć skrywana rywalizacja. Ciężko jednak powiedzieć czy chodzi o pozyskiwanie nowych osób do swej sprawy, czy też o obiekt poszukiwań Ryness w dolnych poziomach Labiryntu.
Plotki[]
- Nie do końca wiadomo skąd Braterstwo wzięło swoje uzbrojenie. Część broni i gadżetów może wprawdzie pochodzić z ograbionych ludzi, którzy uczynili błąd wejścia na teren Labiryntu, na pewno jednak nie całość. Istnieje podejrzenie, że któraś z rodzin Syndykatu zwęszyła potencjalny interes w wsparciu rosnącego ugrupowania mutantów i zaopatrzyła ich we wszelaką broń palną. Lub też komuś bardzo zależy na zamieszaniu na terenie Labiryntu.
- Ryness pracuje podobno nad bezpieczniejszą substancją mutującą. Wedle plotek ma zamiar uzyć jej do zmutowania jak największej liczby ludzi, po tym kiedy jej ugrupowanie dojdzie do głosu w GEO-9.